Friday, 26 December 2008

...i po Swietach...

Ale - wyglada na to, ze w jutro w koncu odwiedzimy bardzo lubianych a dawno niewidzianych znajomych (niestety mieszkamy dosyc daleko od siebie, ponad 100km). Z tej okazji napieklam ponizej wlasnie zaprezentowanych ciasteczek:). Zabierzemy tez troche poswiatecznego piernika, ale nie zostalo go juz wystarczajaco duzo (zgadnijcie dlaczego) ;). Przepis na ciasteczka prosciutki, w sam raz na moje mozliwosci:). Jakby ktos byl zainteresowany mozna go znalezc tutaj.

Thursday, 18 December 2008

Wesolych Swiat!!

Nie wiem, czy bede miala okazje jeszcze sie tu w tym tygodniu pojawic, juz za chwile pochlona mnie przedswiateczne porzadki, a potem gotowanie i jeszcze wiecej przygotowan (jakze przyjemnych, ale i troche czasochlonnych) ;), wiec juz teraz zycze wszystkim spokojnych, zdrowych i radosnych Swiat i aby Nowy Rok przyniosl Wam same dobre wydarzenia, wiele usmiechow i pozytywnych niespodzianek.
Wesolych Swiat! :)

Tuesday, 16 December 2008

Swieta coraz blizej...

Zawsze musze sie powstrzymywac, zeby nie wprowadzac do domu zbyt szybko dekoracji swiatecznych, a tu tym razem patrze na kalendarz - pozostalo niewiele ponad tydzien! Za szybko ten czas dla mnie pedzi (czasami)...

Starajac sie nadrobic zaleglosci:) zrobilam na kominku mala aranzacje: stroik od mojej kochanej Mamy:), prezent od przyjaciolki - ramka (jeszcze pusta, ale bardzo tymczasowo, juz niedlugo beda w niej zdjecia:) tylko jeszcze jestem na etapie zastanawiania sie, ktore...) i oczywiscie moje ulubione swiece. Uwielbiam blask swiec, tworza w domu zawsze taka niedpowtarzalna aure i przytulny, wyjatkowy nastroj:).

Friday, 12 December 2008

Gwiazdki - sniezynki;)

Pojawila sie u mnie nowa ozdoba, takie male, papierowe sniezynko-gwiazdki;). Na razie z domu nie wychodze (powolutku wracam do zdrowia), wiec wykorzystuje to co juz mam... i probuje troche swiatecznego nastroju zaprosic do wnetrza:).


Tuesday, 9 December 2008

Rekawiczki



Majac nieco wiecej czasu niz zazwyczaj, postanowilam skonczyc dzisiaj welniane rekawiczki, a wlasciwie to powinnam chyba napisac mitenki. I oto rezultat. "Troche" im jeszcze brakuje do doskonalosci, ale jak lepiej sie uczyc niz na wlasnych bledach?... Hmmm. A tak wygladaja w calej okazalosci:














W przyszlym tygodniu, mam nadzieje, rekawiczki powedruja do kolezanki z mojej pracy, Ani, ktora zamowila je u mnie z mysla zalozenia ich na jesieni (to da wam pojecie o moim tempie drutowania;)), a wyszlo tak, ze chyba przydadza sie jej juz na wiosne...

Post dzis wyjdzie troche dlugi, to jeszcze nie koniec, poniewaz... dostalam przemile wyroznienie od An - "Uber Amazing Blog". Bardzo za nie dziekuje, zdaje sobie sprawe, ze jest troche "na wyrost", postow u mnie jeszcze malutko i dopiero sie wciagam w blogowanie, ale bede sie starac aby zawsze warto bylo do mnie zagladac:).



Teraz pare slow o "Uber Amazing Blog": nagroda ta jest przyznawana osobom które:

* inspirują Ciebie;
* przedstawiają zdumiewające, niesamowite informacje;
* mają dużo do poczytania;
* zawierają zdumiewające projekty;
* są jakieś inne powody, dla których sądzisz, że są niesamowite.

Zasady przyznawania tego wyróżnienia są następujące:

* należy umieścić logo na swoim blogu;
* należy wyznaczyć przynajmniej 5 blogów (może być więcej), które są dla Ciebie Uber Amazing (Super Zdumiewające)
* należy powiadomić wyróżnionych, że otrzymali nagrodę Uber Amazing Blog, przez wpisanie komentarza na ich blogach;
* podać link do bloga i osoby, która otrzymała nagrodę-wyróżnienie od Ciebie.

Dluuuuuuuuugo sie glowilam, jakby tu wybrnac z tej zagwostki, komu przyznac ta sympatyczna nagrode;) (nie chcialam tez dublowac niedawno przyznanych nagrod...). Prawda jest taka, ze wszystkie blogi na zakladce (a jest na pewno wiecej takich, ktore na zakladke jeszcze nie trafily) podczytuje regularnie i bardzo lubie. Ale coz, mus to mus;), wiec w koncu zdecydowalam sie na piec nastepujacych blogow:

Bee's Home & Garden - za milion inspiracji

Zosinowe Lekturki - za swietne recenzje, zachecajace do siegniecia samemu po lekturke;)

DecoMarta - za nastrojowosc i super pomysly rekodzielskie

Fotograficznie - za artystyczna wrazliwosc i niesamowite zdjecia

Min Lilla Veranda - za bycie moim ulubionym skandynawskim blogiem, niewiele rozumiem, ale ogladam i nieustannie sie zachwycam:).

Sunday, 7 December 2008

"7 prawd o sobie":)

Unieruchomiona angina siedze w domku (a tyle planow mialam na ten weekend...:/), wiec mam czas zeby odpowiedziec na zaproszenie (za ktore dziekuje:)) milej An z Chatki w Ogrodzie i napisac siedem prawd o sobie:

Jestem pelna sprzecznosci. Lubie samotnosc, nigdy nie nudze sie sama ze soba, ale tez bardzo lubie ludzi (obserwowac i poznawac). Jestem niesmiala, ale jak blizej sie mnie pozna jest wesolo i ciekawie (naprawde!;)).

Kocham kino, muzea, galerie, teatr ale najbardziej balet. Uwielbiam chodzic na przedstawienia (ostatnio "Spiaca Krolewna"), pasja zarazilam meza, ktory na poczatku sie krzywil, a teraz sam podescytowany mnie na balet wyciaga:).

Uwielbiam samoloty i podroze, te dalekie, te blizsze i te calkiem bliskie:).

Lubie bardzo przebywac na lonie natury, chodzic po lesie, spacerowac brzegiem jeziora albo morza. Najlepiej wtedy sie relaksuje i odpoczywam.

Jestem sentymentalna. Lubie wspominac, rozmyslac, zadumac sie...

Moje dwie najwieksze - ale nie jedyne - pasje: druty (o czym prawdopodobnie niejednokrotnie przekonaja sie odwiedzajacy mojego bloga;)) i Japonia oraz wszystko co z nia zwiazane (no, moze oprocz mangi, za ktora jakos nie przepadam), szczegolnie jezyk japonski.

Jak wiele kobiet, mam slabosc do torebek, wlasnie przestaja miescic sie w szafie, a maz zalamuje rece;).

Nie bardzo wiem, kogo zaprosic do zabawy, juz chyba wszystkie znajome mi blogowiczki braly w niej udzial, ale jesli ktos czytajacy to mialby ochote napisac kilka prawd o sobie na lamach swojego bloga moze czuc sie zaproszony:).

Monday, 1 December 2008

Dzis pierwszy dzien grudnia, jednego z najciekawszych - ale i najzimniejszych - miesiecy w roku...
Poniewaz na zewnatrz dominuja szarosci, do wnetrza zaprosilam troche koloru. Oto kilka welnianych choineczek na poprawe nastroju:). Taka wieksza choinke mam zamiar ubrac dopiero za tydzien, szostego grudnia, wiec poki co mini-choinki musza mi wystarczyc;).