Pierwszy tydzien stycznia spedzony chorobowo w domu.
Pije hektolitry soku ze swiezo wycisnietych cytrusow.
Tesknie za codziennymi spacerami po parku...
Niebyt dobry poczatek Nowego Roku.
***
First week of January spent at home, sick.
I'm drinking lots of freshly squeezed juice.
Miss the every day walks in the park...
Not the greatest start into the New Year.
No comments:
Post a Comment