Tuesday 15 December 2009

Kilka choinkowych dekoracji...



W tym roku planuje choinke calkowicie naturalna, bez bombek i plastikowych figurek, wczoraj wiec odchodzila u mnie masowa produkcja ozdobek z masy solnej. Takie proste ksztalty, serduszka, gwiazdki... :) (sa tez reniferki, ale jeszcze schna).
Mam tez zamiar zrobic suszone krazki z pomaranczy, bardzo podoba mi sie taki pomysl na dekoracje, tylko jeszcze nie wiem dokladnie jak, ide poszukac...


This year I am planning a completely natural Christmas tree, so no baubles, no plastic things. Yesterday I made some salt dough decorations, just very simple shapes, hearts, stars etc... (there will be reindeers as well, but they are still drying out).
I would also like to make decorations out of dried orange slices, I think it is such a lovely idea, but still have to look up the details...

11 comments:

memulka said...

wietny pomysł, ja już w zeszłym roku postanowiłam ,że choinka będzie naturalna - pozostawało jeszcze przekonać do tego pozostałych członków naszej rodzinki, najtrudniej było z dziećmi - chociaż jak zaczęły same produkować ozdoby ... to juz było zupełnie inaczej

pozdrawiam świątecznie

Rybiooka said...

U nas tez naturalnie słoma, drewno oraz suszone plastry pomarańczy :)

asiorek said...

Lenko, pokroj pomarańcz w plastry i najzwyczajniej ususz na grzejniku, piecu, kominku:)
buziaki i pozdrowionka

asiorek said...

a jeszcze mam pytanko-skąd ta cudna, delikatna wstążeczka przy poniższych świeczuchach?

Magda said...

Memulka, o to mnie by sie przydala taka pomoc;)...

Rybiooka, to milo, mam nadzieje, ze pochwalisz sie choinka na blogu:).

Asiorku, dzieki za podpowiedz!
A wstazeczka jest stad:

http://www.livelaughlove.co.uk/reds3-metre-hearts-ribbon-p-825.html?osCsid=6221234524c3612d4b079d626a98f537

Pozdrowienia!

Magoda said...

Dekoracje urocze! Choinka będzie wyglądać pięknie.
Pozdrawiam serdecznie!

Yrsa said...

Też mi się podoba taki sposób dekorowania choinki , dodatkowo na gałązki świerku utykam suszony zatrwian / dobrze ususzony jest biały/ wygląda jakby na gałązkach leżały płatki śniegu pozdrawiam Yrsa

olla said...

Takie masosolne ozdoby miałam w zeszłym roku, niczym nie malowane. Pomarańczowe plastry suszyłam na grzejniku, ale na papierowym ręczniku. Skręcały mi się, więc co jakiś czas obracałam na drugą stronę:) Co do plastikowych ozdób, u nas nie było ich nigdy:)

ushii said...

takie ozdoby jak u ciebie o mnie od dłuższego czasu królują, uzupełniam je różnymi drobiazgami :)
W tym roku dodatkowo będą nie tylko białe i ale i takie pierniczkowe :)

A co do plasterków - polecam mandarynki - mniej ciemnieją - i limonki! Wydawałoby się, że zielone to na choince kiepsko będą wyglądać, ale robiłam w zeszłym roku duże zamówienie z plasterkami limonki właśnie i wyglądała świetnie!

Magda said...

Magodo, Yrso, dzieki.

Olla, na zdjeciach nie widac;), ozdoby pomalowalam bialym lakierem do paznokci (inspiracja Pauli:), tak ze delikatnie sie mienia na perlowo...

Ushii, fajny pomysl z ta limonka, dzieki. Ciekawa jestem czy te ozdoby przetrwaja wiecej niz jeden rok, ale mam nadzieje, ze skoro zostaly polakierowane, to tak:).
A Twoje pierniczkowe ozdoby sa przesliczne:).

Bobe Majse said...

Piękne! W tym roku choinka u mnie biało - przaśna i... nie zamieniłabym jej na inną. Pozdrawiam, Ola - Bobe Majse