"Popelnilam" ostatnio taki oto suflet truskawkowy:). Bardzo latwy do zrobienia, wystarczy ubic 4 bialka na sztywna piane, dodac 2 lyzeczki cukru, wmieszac owoce (truskawki, maliny) albo dzem, wlozyc mase w 4 wysmarowane maslem naczynka i piec ok. 15 minut w 200 stopniach. Suflet trzeba jesc odrazu po upieczeniu, bo potem - pac, opada szybko. Jest bardzo slodki, ale lekki, piankowy, idealny na letni deser. Co prawda lata tutaj teraz nie ma (jest zimno i szaroburo), ale przynajmniej troche sobie poudaje;)...
***
I have recently made a strawberry soufflé:). It is so easy to make, you just need to whisk 4 egg whites until stiff, then whisk in 2 tea spoons of sugar, fold in some fruits (strawberries, raspberries) or conserve, and pour the mix into four, lightly greased inside, ramekin dishes. Bake for about 15 minutes in 200C. The soufflé needs to be served at once, as it deflates quickly. It is really sweet, but light, foamy, perfect for a summer dessert. Actually, it does not feel like summer here (it is rather cold, and grey), but at least I can pretend a little;)...
6 comments:
smakowity:) ale u nas cienizna z truskawkami..przynajmniej nie widziałam na targu ani w marketach;/ a zjadłoby się coś pysznego:) suflety to już wyższa szkoła jazdy:)podziwiam i pozdrawiam
No no, Twój suflet "książkowy" i wzorcowy! Jeśli smakował w połowie tak jak wygląda,to niebo...
ale fajny :) taki zawadiacki na tym zdjęciu wyszedł :)
asiorek, u mnie z truskawkami tez cienizna;), dlatego robilam z dzemem truskawkowym. A kucharka ze mnie zadna (tzn. rzadko gotuje i nigdy nic skomplikowanego), a ten suflet byl latwy do zrobienia, wiec bardzo polecam:).
lloka, dziekuje za komplement:).
Ushii, rzeczywiscie troche zawiadiacki wyszedl;).
Przepis na suflet trochę podobny do przepisu na bezę , ale o wiele łatwiejszy .Jestem ciekawa czy można użyć innych owoców np.malin lub jagód , truskawki dostępne w sklepie nie mają żadnego smaku chociaż ładnie wyglądają .
Yrso, kusi mnie zeby sprobowac zrobic beze, tylko kiedy znalezc na to czas?;))...
Ale kiedys na pewno sprobuje, bo je bardzo lubie, a te tutejsze kupne w niczym prawdziwych bez nie przypominaja...
Post a Comment