Wpadla mi ostatnio w rece taka oto strofka znanego poety. Tak mi sie spodobala, ze ja tutaj zamieszcze:
Nie odrywaj swej milosci od rzeczy widzialnych.
Kochaj to, co dobre, proste i zwyczajne:
zwierzeta, sprzety i kwiaty,
i zachowuj prawdziwa rownowage.
Rainer Maria Rilke
Teraz w sumie moge wyrzucic za okno moje noworoczne postanowienia;).
Zartuje, ale ta strofka zawiera w sobie to, o czym czesto zapominam: ze zwyczajnosc zycia codziennego tez kryje w sobie poezje. Tak wiele pieknych, niezwyklych rzeczy jest na wyciagniecie reki... Rowniez proste, codzienne czynnosci moga byc zrodlem radosci, a w radosci zycia zawiera sie przeciez poczucie szczescia.
Nad radoscia zycia nie da sie, w moim rozumieniu, pracowac, ale mozna byc na nia bardziej otwartym. I taki jest moj plan na 2009 rok;).
Tuesday, 6 January 2009
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
2 comments:
Piękne postanowienie :)
Ja się często na siebie złoszczę, że nie zawsze dostrzegam piękno codzienności i zwykłego świata dookoła. Dopiero gdy stoi się w obliczu utraty jakiegoś elementu tego świata, lub gdy się go już utraci, wszystko się zmienia, a ja wtedy zauważam, że ta codzienność była czymś pięknym.
No wlasnie, tak to niestety jest...
Post a Comment