Monday, 9 March 2009

Lazy morning...

Nie zawsze mam tyle szczescia, ze rano moge sobie spokojnie usiasc z filizanka herbaty (kawy nie lubie i rzadko pijam) i poczytac magazyn, ktory wlasnie zostal dostarczony (moj ulubiony "Country Homes and Interiors"), ale dzis jest taki wlasnie dzien. A na sniadanie przygotowalam sobie wczesniej zrobiony nalesnik z pokrojonym bananem i creme fraiche (jogurt naturalny mysle tez bylby ok).
Mily start w nowy dzien i tydzien:).







I am not always so fortunate that I can sit quietly in the morning with a cup of tea (I don't like coffee and drink it rarely) and read the magazine that just arrived (my favourite "Country Homes and Interiors"), but today is exactly such a day. For breakfast I prepared myself a leftover pancake with sliced banana and some creme fraiche (natural yoghurt would also be ok, I think).
Here is a nice start to a new day, and a new week:).

6 comments:

Magoda said...

Bardzo miły start!
Serdeczności!

Elisse said...

oj miły, a śniadanko jakie pyszne, a ja jak zwykle głodna!Ale to w sumie norma, jestem wiecznie głodna!Miłej lektury i wspaniałego dnia:)
pozdrawiam

Yrsa said...

Niedawno zobaczyłam u Agi gofry i musiałam sobie zrobić , teraz będą chodzić za mną naleśniki . Ja lubię ze słodką masą serową z dodatkiem cynamonu. Pozdrawiam , życzę miłego i pogodnego tygodnia -Yrsa

joanna said...

No to dobrze, że jestem po naleśnikach ;)
Ale zgłodniałam na jakiś dobry magazyn wnętrzarski ...

Ita said...

Nie dość ,że miło ,to jeszcze jak apetycznie !
Pozdrawiam.

Magda said...

Dziekuje za odwiedziny:).

Elisse, to tak jak ja! Tez jestem ciagle glodna, ale licze ze jak niedlugo zrobi sie cieplo to troche mi przejdzie (dobrze by bylo;)...

Yrsa, cynamonu niestety nie lubie (cynamon i kminek to jedyne dwie przyprawy do ktorych chyba nigdy sie nie przekonam) ale masa serowa bardzo chetnie:).

Pozdrawiam wszystkich wiosennie:).